O mnie

Moje zdjęcie
Kraków, Poland
Witam na moim domowym blogu. Znajdziesz tu trochę różności. Dowiesz się, co cieszy mnie w życiu myszy domowej. Jak wyżywam się w kuchni, ogródku, pracowni - w szeroko pojętym mysim domku. Mam nadzieję, że zechcesz do mnie zajrzeć znowu, a zaglądając, skomentujesz szczerze moje poczynania. Jeśli prowadzisz bloga, chętnie wpadnę z rewizytą. :) Jeśli nie, możemy kilka zdań wymienić u mnie lub via mail: kwiatki.w.kratke@gmail.com :) Dużo słoneczka w duszy :) Pozdrawiam - mysz

środa, 14 września 2011

Podsumowanie lata

Udzielam się tu w kratkę. A im rzadziej tym ciężej wrócić. Dopóki jednak to miejsce istnieje, dopóty mam gdzie wracać.W ramach powrotu postaram się streścić w "fotograficznym skrócie" i od końca, co się u mnie podziało przez ostatni miesiąc.

W minionym tygodniu wybraliśmy się z mężusiem na Rybitwy, czyli krakowską giełdę spożywczą. Zrobiliśmy spore zapasy, a niektóre wymagały natychmiastowej interwencji. I tak do zamrożenia zostały spreparowane brokuły, kalafior, seler i brukselka.



Cukinia została przerobiona na pyszny pomarańczowy dżem.








A część dyni, jabłek i marchewki na zdrowe i smaczne soczki. Reszta części dyni była głównym, składnikiem ciasta i ciasteczek. Niestety gotowe wypieki nie zachowały się do uwiecznienia na foto. Musicie wierzyć na słowo, że były pyszne. :)




Wcześniej odwiedziłam mamusię i z tej wyprawy przywiozłam trochę papryczki chilli i dzikiego bzu, z którego powstała fantastyczna naleweczka - trzecia już w mojej spiżarni :)






W połowie sierpnia byliśmy na ślubie mojego dobrego kumpla z LO. Na tą okoliczność wykonałam skromną karteczkę, którą się niniejszym chwalę.



A z czasów bardziej zamierzchłych ;) Dowód mojego zamążpójścia.




2 komentarze:

  1. dżemik, mniam...
    bardzo ładna foteczka....

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nowej drodze życia, życzę:
    Rzeczywistości pięknej jak marzenia =}

    Pozdrawiam cieplutko
    Asiek

    OdpowiedzUsuń