O mnie

Moje zdjęcie
Kraków, Poland
Witam na moim domowym blogu. Znajdziesz tu trochę różności. Dowiesz się, co cieszy mnie w życiu myszy domowej. Jak wyżywam się w kuchni, ogródku, pracowni - w szeroko pojętym mysim domku. Mam nadzieję, że zechcesz do mnie zajrzeć znowu, a zaglądając, skomentujesz szczerze moje poczynania. Jeśli prowadzisz bloga, chętnie wpadnę z rewizytą. :) Jeśli nie, możemy kilka zdań wymienić u mnie lub via mail: kwiatki.w.kratke@gmail.com :) Dużo słoneczka w duszy :) Pozdrawiam - mysz

piątek, 26 listopada 2010

Na długie wieczory

W dniu wczorajszym, na okoliczność z nagła przybyłej zimy, postanowiłam okryć co delikatniejsze roślinki sosnową kołderką. Przy tej okazji spostrzegłam cudownej urody mech w szparach bruku i w mysiej główce zaświtała pewna iluminująca wizja. Wyskrobawszy pieczołowicie nożykiem zielone strużki, pobiegłam z nimi czym prędzej do domu. A efekty tego nagłego olśnienia wyglądają następująco.


    


W takiej aranżacji pomarańczowy rooibos smakuje jeszcze lepiej. 
A długie wieczory przestają przeszkadzać.
Bo muszę się przyznać, że w tym roku wyjątkowo nie mogę pogodzić się ze zmianą czasu. Już o 16:00 mam ochotę zostawić wszystko, zaparzyć dobrą herbatę... Tylko czytadła ostatnio nie mogę znaleźć takiego, które by mnie wciągnęło. Chyba wybiorę się na poszukiwania jakiegoś Dickensa albo Whartona.
Tymczasem jednak, biorę się za codzienne obowiązkości. 


Pozdrawiam serdecznie :)

1 komentarz:

  1. Pomysłowo i klimatycznie. Tylko się dosiąść z filiżanką herbaty.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń